poniedziałek, 17 października 2011

SBB Kurs Speleo – Dolina Będkowska


Dolina Będkowska, 15-16.10.2011r.



W sobotę odbył się wyjazd kursowy taternictwa jaskiniowego klubu Speleo Bielsko-Biała. Był to już drugi wyjazd na którym zostaliśmy zapoznani z podstawowymi operacjami sprzętowymi niezbędnymi do w miarę bezpiecznego, a zwłaszcza samodzielnego poruszania się po różnego rodzaju norach, kanałach i dziuplach. W manewrach kursowych wzięli udział: Patrycja, Jacek, Agnieszka, Adam, Michał, Filip, Tomasz, Marcin, Renia, Zocha, Piotrek i Krzysiek (czyli ja;) oraz instruktorzy: Wacław i Jurek.
 
W sobotę zajęcia odbyły się na Skale Łabajowej w Dolinie Będkowskiej. 



W skrajnie niskich temperaturach przećwiczyliśmy m.in. poręczowanie i deporęczowanie, przejazd przez węzły, zjazdy i podchodzenie na linie, pokonywanie trawersów. 




Nie lada atrakcją okazało się również odblokowywanie szanta na „większym luzie” (szczególnie dla publiki) oraz podchodzenie po linie głową w dół.



Kulminacyjnym punktem operacji sprzętowych było mijanie się dwóch kursantów na linie z czego podchodzący zostawał na dwóch szantach, a zjeżdżający na rolce i płani. Kursanci byli wobec siebie szalenie życzliwi. Między innymi owocowało to nieodpartą chęcią przytrzymywania liny podchodzącemu:
-         Przytrzyma mi ktoś linę?
-         Jesteś na kursie. Radź sobie sam!



Po przejściu trawersu na którym zbułowali się nie tylko kursanci ;) mieliśmy okazję „przejechać się” przez wędzarnię tzw. Jaskinie Łabajową. 

 
Jaskinia Łabajowa – jaskinia znajdująca się w górnej części Doliny Będkowskiej na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej. Położona jest na terenie wsi Bębło w Gminie Wielka Wieś w niedużej odległości od udostępnionej turystycznie Jaskini Nietoperzowej.
Jaskinia Łabajowa znajduje się w udostępnionej do wspinaczki skałkowej Skale Łabajowej. Można ją samodzielnie zwiedzać. Otwór wejściowy do niej znajduje się u podnóża skał, na wysokości ok. 410 m n.p.m. Wejście jest utrudnione przez duży blok skalny zagradzający otwór, również w środku znajduje się sporo luźno leżących głazów i drobniejszego gruzu. W pobliżu otworu wejściowego znajduje się zagłębienie, które jest pozostałością prowadzonych tu dawniej badań. Najstarsze udokumentowane wzmianki o niej pochodzą z 1883 r. od F. Romera, który prowadził w niej prace archeologiczne. Jaskinia ma długość ok. 40 m i dużą komorę, od której dalszy korytarz wznosi się w górę. W jej środkowej części wystaje duży głaz, ponad nim znajduje się niewielki otwór.
Szelerewicz M, Górny A. Jaskinie Wyżyny Krakowsko-Wieluńskiej,
PTTK "Kraj", Kraków-Warszawa 1986.




Na koniec dnia odbyło się oficjalne ognisko z pieczeniem kiełbasek i formowanie słonika. Gorąca atmosfera sprzyjała oblewaniu, bądź zalewaniu się piwskiem, a gawędom nie było końca...


Niedziela przywitała nas przymrozkiem. Nieliczni śmiałkowie spędzili noc w samochodach, uciekając przed dziadkiem mrozem. Po kursowej odprawie dokonaliśmy oblężenia Sokolicy... Kursantom czesała berety wysokość, a instruktorom – kursanci. Działano w dwóch grupach po trzy zespoły dwuosobowe. Pięć zespołów poręczowało ścianę, a jeden krzaki. 



Żeby kursantom ułatwić życie, instruktorzy rankiem pocięli liny na małe kawałeczki. Owa sytuacja sprzyjała nabywaniu umiejętności łączenia lin. 



Cała operacja poręczowania i deporęczowania zakończyła się po trzech godzinach. Strat w ludziach tym razem nie odnotowano.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz