sobota, 3 sierpnia 2013

Akcja dziadków

 Jura Północna, 1.08.2013


Uszy królika




Po sześciu tygodniach ruchowej abstynencji trza wykorzystać możliwość włożenia buta na nogę. Pomimo ruchowego kalectwa związanego z niezrośniętymi paluchami oraz brakiem paznokcia oraz wyraźnych sprzeciwów w domu namawiam Stryka na wypad na Jurę do kilku nor. Upał doskwierał, a pod ziemią całkiem przyjemnie. Na pierwszy ogień idzie Studnisko:









30 - metrowy zjazd

Medytacje dziadka

Taaaaki rozmiar !!!


KT i STRYU





 Podsumowując nora duża, ale nie specjalnie ładna. Poza okazałą zlotówką oraz robiącą na mnie piorunujące wrażenie kolonią nietoperzy nic interesującego tutaj nie ma. Pozostaje nam droga powrotna. 30-metrowa zlotówka ciągła się w nieskończoność. Forma adekwatna dla dziadków.




Dziadki dwa

Wypych


Kolejna dziura to Jaskinia Koralowa. Bardzo interesująca nora, oferująca urozmaiconą szatę naciekową oraz system korytarzy, sal i progów. Stryku wykorzystując dwie sprawne nogi, pierwszy dobiegł do otworu, zabierając mi wszystkie karabole nie odpuścił poręczowania. Dogoniłem go na 10-metrowym progu za V+ który miał wyspinać. Nie ujmując formy dziadka, ani nie pierdnął. Cóż, asekurując się na lotnej doszliśmy do Sali Zawaliskowej.










Sala Zawa(ł)liskowa









Ostatni nora przechodem to Jaskinia Olsztyńska. Wbrew pozorom, kawał dziury z interesującą szatą naciekową w ciekawych kolorach. Niestety cała jaskinia jest znacznie zdewastowana przez, jak doczytaliśmy na skrawku tablo informacyjnym, pseudoturystów.


Teraz mu głupio...







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz