piątek, 26 stycznia 2024

Carotia-Istria

 Carotia-Istria, wrzesień 2023


1. Trasa: Banjole - Premantura: 23km, 280up

Rekonesans po okolicy. Fajna trasa, średni ruch. Po wjeździe do Parku Narodowego Premantura (rowerzyści wjeżdżają za darmo, samochody - wjazd płatny) kończy się asfalt po jakiś 200m. Jeśli ktoś jedzie na gravelu/enduro może pozwiedzać ładne okolice z kamienistymi plażami. W drodze powrotnej haczymy o charakterystyczny most na drugą stronę zatoki (zdjęcie).

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

2.Trasa: Banjole - Barbariga 52km,351up

Trasa ruchliwa zwłaszcza w okolicach Puli. Im dalej na północ tym bardziej urokliwie.



3. Trasa: Bajole - Valtura - Pula 45km, 403up

Jak się okazuje nie zawsze możemy polegać na nawigacji i mapach. Po względnie przyjemnej jeździe przyzwoitym asfaltem, nagle się kończy... wracamy przez Pulę. Mamy natomiast okazję poczuć smak małych chorwackich wiosek.




 

4. Barban - veloMikaljini 59km, 1136up

Jedna z dwóch godnych polecenia tras które mieliśmy okazję zrobić na Istrii. Ładne widoki, godne podjazdy.

 

 



 





 

 

5. Trasa: Pazin - veloButoniga 59km, 1206up

Piękna nie długa, lecz wymagająca trasa z pięknymi widokami i podjazdami do 18% i długimi zjazdami na których można poczuć muchy w zębach. Jednym słowem: wpierdol!


 



 

 Podsumowanie:

Jeśli jechać na Istrię na szosę warto wybrać jako punkt bazowy lokalizację gdzieś w centrum półwyspu (okolicę Pazin?). Na pewno unikać Puli, gdzie ruch jest spory a ścieżki rowerowe urywają się w najmniej oczekiwanym momencie. Dwie ostatnie trasy przywróciły wiarę w Istrię. Ogólnie fajnie, ale jednak niedosyt jest.