Beskid Śląski, 11.08.2013
Szczerze mówiąc nie przepadam za beskidzkimi jaskiniami, dlatego nigdy ich nie odwiedzałem. Ogólnie kojarzą mi się z błotem i kruszyzną. A, że w ostatnim czasie kruszyzna dała mi popalić, pojawił się w mojej głowie cień fobii. Mimo wszystko, akcję tę ujmując w ramy rodzinnego spaceru z Żanetką oraz psem, wraz z kilkoma znajomymi z Speleo Bielsko-Biała lokalizowaliśmy kilka otworów jaskiń w paśmie Klimczoka i Stołowa:
- Schronisko w Klimczoku I
- Jaskinia Ali - Baby w Klimczoku
- Jaskinia Piętrowa w Klimczoku
- Jaskinia w Klimczoku II
- Szczelina w Klimczoku
- Jaskinia w Stołowie
- Jaskinia Głęboka w Stołowie
- Dziura w Stołowie
Do większości z nich nie wszedłbym za nic w świecie. Nasłuchawszy się jeszcze o akcji odkopywanie kolegi klubowego z zawalonej Jaskini Piętrowej w Klimczoku, miałem pewne obawy, aby zwiedzić główny dzisiejszy nasz cel a mianowicie: Jaskinia Dująca K.Bs.04.47
źródło: http://sktj.pl |
Jak można przeczytać na stronie: sktj.pl jaskinia ta jest "jedną z kilku największych odkryć jaskiniowych ostatnich lat w Polsce. Jaskinia jak na warunki beskidzkie jest duża i obszerna. Powstała pod duzym rowem rozpadlinowym. Jaskinia została odkryta 12 listopada 2005 przez M. Pawełczyka i W. Kuczoka". Głównie eksplorowali ją członkowie Speleoklubu Dąbrowa Górnicza.
Otwór wejściowy Jaskini Dującej |
Pomimo, wszelkich obaw wraz z Żanetą oraz Rafałem zostaliśmy oprowadzeni przez Jurka po głównych ciągach jaskini. Abstrahując od 20 - metrowego wąskiego korytarza, główny ciąg jaskini jest dość obszerny. Obejmuje on kilka podłużnych oraz dość wysokich sal. z potężnymi głazami. Wszystko trwale, bądź mniej trwale wisi i czeka na... chyba na mnie (?) Wygląda to mniej więcej tak:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz